Oj dawno daleko, za starym wielkim borem oj dawno daleko, za starym wielkim borem mieszkały mamuny nad bystrym potokiem mieszkały mamuny nad bystrym potokiem oj tańce, hulańce, swawole wyprawiały oj tańce, hulańce, swawole wyprawiały niesamowite rzeczy tam się działy niesamowite rzeczy tam się działy
oj nikt w pobliskich wioskach nie był tu bezpieczny oj nikt w pobliskich wioskach nie był tu bezpieczny matki czerwoną wełnę nocą tkały matki czerwoną wełnę nocą tkały oj bracia szukali, rodzice płakali oj bracia szukali, rodzice płakali o świcie puste już kołyski stały mamuny nocą dzieci porywały
śpij już, nie porwie cię czart, ni demon, zmora żadna śpij już, czepek czerwony na główkę włóż śpij już, nie troskaj się, czuwam nad snem twym niezmąconym spij już, płaczem zmęczone oczka zmróż laj laj lala lala lalalalalalaj
bo największy smutek i największa rana sercu są matki, co dziecię straciła sercu są matki, co dziecię straciła
ruszyli mężowie, by dopaść te potwory ruszyli mężowie, by dopaść te potwory dzieci odnaleźć, zabrać je do domu dzieci odnaleźć, zabrać je do domu lecz nie wiedzieli wcale, że los ich przesądzony lecz nie wiedzieli wcale, że los ich przesądzony zmrok ich wnet dopadł, a wraz z nim demony nie, już nie ujrzą matki, siostry, żony