Wszystko przemija odchodzi w zapomnienie mo¿liwe ¿e te rymy strac¹ te¿ sens i znaczenie czas wszystko ucieka i nasz siê pewnie skoñczy wiêc spróbujê opowiedzieæ o tym co nas wszystkich ³¹czy sekundy minuty godziny i dni bezpowrotnie spod kontroli i moja labrei nie mo¿na nic zrobiæ by ten czas jakoœ odzyskaæ ja mogê przestaæ myœleæ ¿e wskazówka siê przemieszcza oddala nie cofa tylko szybko rwie do przodu nie mogê siê pogodziæ z tym uczuciem zawodu jakiego pytasz przecie¿ nic siê nie dzieje czas kradnie nam ¿ycie a ty masz jeszcze nadzieje na zdobycie czegokolwiek na dotarcie do koñca w tak bardzo krótkim czasie jedna chwila ciê wynios³a i to na razie wszystko tylko ¿eby to nie by³o nie prys³o nie pêk³o i …na pó³ jak ziarenko które szybko zasadzi³eœ i czekasz na profity bity s¹dowe i myœli swobodne szybko przelatuj¹ jak ten czas ulatuj¹ k³uj¹ w oczy do z³udzenia s¹ podobne jak marzenia jak pragnienia jak spotkania przygodne ³agodne jest zjawisko które siê w³aœnie zrodzi³o bez jednego strza³u z nik¹d wszystkie chmury przepêdzi³o ale czas nadal ucieka kradnie chwile upragnione spe³nione zosta³o to co docenione ostatecznie jednak nie zosta³o wyniesione to zosta³o w podziemiu podzieli³o w oka mgnieniu na wrogów sympatyków sceptyków zwolenników móg³bym tu wyliczaæ odbiorców bez liku lecz na to nie pora i nieodpowiedni czas choæ chcê byæ wci¹¿ na topie i nie mówiæ nigdy pas to w³aœnie teraz w tej odpowiedniej chwili zarzucam szybko refren kochani moi mili
Czas przemija czas przemija odchodzi w zapomnienie ka¿da upragniona chwila (x4)
Na moim naro¿niku siê nadal nic nie zmienia ju¿ nie ma mnie tutaj ju¿ nie ma tu ju¿ mego cienia czas ale tu jakby siê zatrzyma³ choæ zniszczona okolica to zachowa³ siê glina który jest nie do zniesienia który nas tu wszystkich trzyma wypuszcza nie pociesza nie rozpieszcza i nie wzrusza nie spieszy nie cieszy nie pomaga nic ulepszyæ robiê co chcê a ¿e ciebie nie staæ nie to weŸ to zaakceptuj i puœæ do przodu mnie nie blokuj nie toruj nie rozpuszczaj brzydkich plotów gotów jestem wszystkiemu stawiæ czo³a zapobiec wszystkim sporom narastaj¹cym dooko³a to i tak nie powstrzymam nadchodz¹cych zmian bo ten czas szybko przemija coraz mniej ¿ycia mam i wierzcie mi ludzie nie wytrzymam tego d³u¿ej ze stracon¹ ka¿d¹ chwil¹ czujê siê jeszcze gorzej i nie mogê nic powiedzieæ i nie mogê siê dowiedzieæ czy osi¹gnê to co chcê czy mo¿e zrobiê coœ Ÿle wypadnê z obiegu i wykoñczê siê bo ¿yjê chwil¹ nie poddajê siê schematom ratujê wci¹¿ mikrofon nie zadaje siê ze szmat¹ i dla was dziœ w³aœnie prezentujê swój styl szybko w poœpiechu b nie straciæ cennych chwil i nawet jeœli teraz niczego nie dokonam to wiem ¿e próbowa³em i spokojnie sobie skonam wiêc wychodzê na ulicê by obwieœciæ tajemnicê by przybiæ z wami pi¹tkê by wspomóc okolicê dzielnicê ukochan¹ m¹ ulicê na której siê wci¹¿ chowam któr¹ na co dzieñ widzê pustka dooko³a szarzyzna ludzka masa alkoholem wspomagana popêkane mury czasu odciœniête piêtno piêkno tutaj to pojêcie abstrakcyjne tutaj wszystko dooko³a jest jakieœ dziwne pokrêcone pokrzywione czarno-bia³e i matowe nie mo¿na powiedzieæ ¿eby by³o to cudowne jest jak jest ale tu siê nic nie zmienia te same ryje w bramach takie same wspomnienia uniesienia prze¿ycia sytuacje i libacje naprawdê mówiê prawdê ka¿dy przyzna mi tu racjê chocia¿ czas nam ucieka chocia¿ czas nam ulatuje tutaj nic siê nie zmienia ka¿dy ¿ycie swe marnuje
Czas przemija czas przemija odchodzi w zapomnienie ka¿da upragniona chwila (x4)